Tegoroczny rejs „Nowodworek płynie na Morze” przeszedł już do historii. Jak zwykle wiele się działo. Były fale, był wiatr, były burgery i grill na wodzie. Były żagle i piękne widoki podczas żeglugi pomiędzy wysepkami.
Były też rozmowy do późna, nauka pracy zespołowej i żeglarstwa, śmiech rozbrzmiewający nad taflą wody i wspólne śpiewanie przy zachodzącym słońcu. Codziennie załoga budziła się z nową energią, gotowa na kolejne morskie przygody.
Dla niektórych był to pierwszy kontakt z żeglarstwem, dla innych kolejna okazja, by znów poczuć smak wolności i siły natury.
Do zobaczenia na kolejnym rejsie Nowodworka — niech wiatr zawsze będzie Wam sprzyjał, a żagle niosą ku nowym przygodom!






