„… jak to dobrze, że znowu żyje Twoje imię na oceanach…”
25 marca 1905 r. to dzień urodzin Karola Olgierda Borchardta – kapitana żeglugi wielkiej, patrioty, nauczyciela i wychowawcy kilku pokoleń marynarzy, pisarza. Autora wspaniałych opowieści o morzu i ludziach morza, które w wyjątkowy sposób ukazują początki Polski jako kraju morskiego – narodziny polskiej floty oraz polskiego szkolnictwa morskiego.
Kim tak naprawdę był patron naszej Fundacji? Według wielu ludzi znających go osobiście był człowiekiem niezwykłym – biegle posługiwał się pięcioma językami, zajmował się literaturą, malarstwem i rzeźbą, zgłębił tajniki jogi. Przez lata był wykładowcą astronawigacji, nawigacji, oceanografii i wiedzy okrętowej w Szkole Morskiej. Jednak najważniejsze jest coś innego – Kapitan K.O. Borchardt był najbardziej prawym człowiekiem z prawych. Jego podejście do życia i do innych ludzi jest wzorem do naśladowania. Kapitan kochał morze, mówił o nim, że nie jest ani złe, ani groźne, jest po prostu wymagające. I to właśnie proste prawdy zrodzone na morzu ukształtowały jego prawy charakter i zasady, którymi kierował się w całym życiu – uczciwość, koleżeństwo, rzetelne wykonywanie obowiązków, ZNACZY PORZĄDNIE.
Uważał też, że w życiu człowieka musi być potrójna jedność: myśli, słów i czynów. I taki był w życiu – prostolinijny, prawdomówny, pracowity.
Niektórzy oceniają, że największą jego zasługą była praca jako dydaktyka. Cechy osobiste, wybitny umysł, rozległość horyzontów a jednocześnie wielka łagodność i skromność pozwalają stawiać go za wzór postępowania i dlatego jeszcze dla wielu pokoleń stanowić będzie niekwestionowany autorytet zawodowy i moralny. Jego pasja nauczania i kształtowania młodego pokolenia, przekazywania mu tego, co w życiu wartościowe oraz pisanie pochłonęły go bez reszty, stały się sensem jego pracowitego życia, kiedy po powrocie do Polski otrzymał zakaz pływania. Budząc w młodych ludziach chęć przygody, ciekawość świata pokazywał im drogę rozwoju, dawał zachętę do nauki, pracy nad sobą i kształtowania własnego życia, aby – tak jak on sam – mogli zostać Kapitanem własnej duszy! W dzisiejszym tak trudnym dla młodzieży świecie bez wzorców, autorytetów, prawdziwych wartości, postać K.O. Borchardta jest wzorcem, który warto propagować.